Wikipedia

Wyniki wyszukiwania

poniedziałek, 28 stycznia 2019

Z cyklu znalezione w sieci.


"Czy naprawdę bitwa o czytelnictwo ma sens?Argumenty przeze mnie używane pochodzą raczej z rejestru rozmowy przy kawie a nie poważnego wykładu z katedry. Nie szkodzi: czasy są trudne, sięgajmy po wszelkie dostępne środki. A zatem: człowiek, który nie czyta umrze. Nie mam na to dowodów i statystyk, ale uwierzcie mi: brak liter w organizmie wywołuje choroby i frustrację. Jeśli zapytacie, skąd to wiem to zawsze mogę użyć koronnego argumentu, że zbadali to amerykańscy naukowcy. Oni badają wszystko, więc nikt mi nic nie udowodni.

Po drugie: czytanie uspokaja. Kiedy przebiega się litery z jednej strony na drugą to gałki oczne wpadają w jednostajny rytm. Wycisza się układ nerwowy, myśli zaczynają płynąć wolniej. Przestajemy dekoncentrować się na tysiącu malutkich spraw, jesteśmy tutaj-teraz. To jak modne ostatnio mindfulness, a przecież nie trzeba po nie chodzić na drogie warsztaty.
Po trzecie: przestajemy grzebać w telefonie. Czego tam szukamy – nie wiadomo, ale przerzucamy palcem po ekranie i gapimy się na tymczasowe radości bez możliwości skupienia na nich. To uzależnienie, wie to każdy (w tym ja), kto próbował przeżyć choćby jeden dzień bez smartfona. Groza jak przy odstawieniu ciężkich narkotyków. A można przecież przerzucić się na grzebanie w kolejnych tytułach i wynajdywanie ciekawych tekstów. Na pewno więcej nam dadzą niż kolejny zabawny mem o tym, jak bardzo uzależniliśmy się od sieci.
Po czwarte: czytanie jest idealne dla osób, które mają nudne i bezproduktywne życie. Tylko dzięki poznawaniu wymyślonych historii możemy wreszcie przeżyć coś ciekawego. Kiedy los oszczędził nam ekscytujących przygód zawsze mamy w okolicy powieść lub opowiadania. Od tego są pisarze i pisarki: aby wymyślić nam ciekawsze życie. Nie dziękujcie, po prostu czytajcie.
           Wyobraźmy więc sobie idealny świat, gdzie statystyki się odwracają i większość osób czyta lub korzysta z innych form literatury (na przykład audiobooków). Gdzie nasze kolejne kampanie nie są już do niczego potrzebne, bo ludzie wiedzą (lub mają przeczucie), że bez czytania świat czeka zagłada. I nie jest to przenośnia”. 
Sylwia Chutnik
Czytanie książek nie wystarczy!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz