"Czy naprawdę bitwa o czytelnictwo ma sens?Argumenty przeze mnie używane
pochodzą raczej z rejestru rozmowy przy kawie a nie poważnego wykładu z
katedry. Nie szkodzi: czasy są trudne, sięgajmy po wszelkie dostępne środki. A
zatem: człowiek, który nie czyta umrze. Nie mam na to dowodów i statystyk, ale
uwierzcie mi: brak liter w organizmie wywołuje choroby i frustrację. Jeśli
zapytacie, skąd to wiem to zawsze mogę użyć koronnego argumentu, że zbadali to
amerykańscy naukowcy. Oni badają wszystko, więc nikt mi nic nie udowodni.
Po drugie: czytanie uspokaja. Kiedy przebiega się litery z jednej
strony na drugą to gałki oczne wpadają w jednostajny rytm. Wycisza się układ
nerwowy, myśli zaczynają płynąć wolniej. Przestajemy dekoncentrować się na
tysiącu malutkich spraw, jesteśmy tutaj-teraz. To jak modne ostatnio
mindfulness, a przecież nie trzeba po nie chodzić na drogie warsztaty.
Po trzecie: przestajemy grzebać w telefonie. Czego tam szukamy –
nie wiadomo, ale przerzucamy palcem po ekranie i gapimy się na tymczasowe
radości bez możliwości skupienia na nich. To uzależnienie, wie to każdy (w tym
ja), kto próbował przeżyć choćby jeden dzień bez smartfona. Groza jak przy
odstawieniu ciężkich narkotyków. A można przecież przerzucić się na grzebanie w
kolejnych tytułach i wynajdywanie ciekawych tekstów. Na pewno więcej nam dadzą
niż kolejny zabawny mem o tym, jak
bardzo uzależniliśmy się od sieci.
Po czwarte: czytanie jest idealne dla osób, które mają nudne i
bezproduktywne życie. Tylko dzięki poznawaniu wymyślonych historii możemy
wreszcie przeżyć coś ciekawego. Kiedy los oszczędził nam ekscytujących przygód
zawsze mamy w okolicy powieść lub opowiadania. Od tego są pisarze i pisarki:
aby wymyślić nam ciekawsze życie. Nie dziękujcie, po prostu czytajcie.
Wyobraźmy więc sobie idealny świat, gdzie statystyki się odwracają
i większość osób czyta lub korzysta z innych form literatury (na przykład
audiobooków). Gdzie nasze kolejne kampanie nie są już do niczego potrzebne, bo
ludzie wiedzą (lub mają przeczucie), że bez czytania świat czeka zagłada. I nie
jest to przenośnia”.
Sylwia Chutnik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz